Nowy rok, nowa ja!

Nowy rok, nowy ja!

W tym roku postawmy na mądre trenowanie, czyli takie, które nie będzie obciążało naszych stawów.
Na samym początku należy poskromić w sobie słomiany zapał, czyli teraz, szybko, mocno…Jeżeli nie ćwiczyliśmy wcześniej, to nie możemy nagle brać się w pełne obroty. Postarajmy się małymi krokami wprowadzać ćwiczenia/ treningi o niskiej intensywności/ małym obciążeniu, a zapewniam, że przyniesie, to satysfakcję i upragniony cel oraz nie spowoduje uszczerbku na zdrowiu 🙂

Jednym z najważniejszych elementów rozsądnego trenowania jest rozgrzewka, o której niestety większość z nas zapomina.. Wielu zapyta na co to komu? Rozgrzewka ma na celu przygotować nas do wysiłku, który ma za chwilę nastąpić, przygotować układ krążenia, rozruszać mięśnie nim rozpoczną pracować na pełnych obrotach. Zimne mięśnie są bardziej narażone na kontuzje, której nikt zapewne by nie chciał.

W dzisiejszych czasach najpopularniejszym sportem na zgubienie zbędnych kilogramów zrobiło się bieganie. Jednak w przypadku osób, które borykają się z bólem stawów sport ten nie jest wskazany.
I co teraz? To znaczy, że nie schudną?

Nic bardziej mylnego!

Jeżeli chcemy zrzucić kilogramy, to dobrym na to sposobem będzie pływanie, aqua aerobik, dlaczego?
Ponieważ nie obciąża naszych stawów i dodatkowo jest to wysiłek oporowy. Taki rodzaj aktywności fizycznej jest ciekawym rozwiązaniem dla początkujących, bo kiedy jesteśmy systematyczni, osiągniemy swój cel i co więcej wysmukli naszą sylwetkę oraz poprawi wydolność 🙂

Nie lubisz pływać? To równie dobrym rozwiązaniem będzie jazda na rowerze.
Znajdzie się wielu, co powie, ale jak? Przecież zima! W okresie zimowym zawsze możemy skorzystać
z rowerów stacjonarnych, które są w każdej siłowni.

Dla osób, które chcą wzmocnić swoje mięśnie najlepsze będą ćwiczenie wykonywane w leżeniu na plecach, brzuchu bądź, klęku podpartym. W takich pozycjach możemy korzystać z obciążenia własnego ciała lub dodać przyrządy takie jak; piłka, butelka z wodą.

Podsumowując, trzeba zapamiętać, że systematyczność i cierpliwość popłaca,
a aktywność fizyczna wcale nie jest taka zła jak nam się wydaje. Do boju!