Jogurt, bardzo często kojarzony z kolorową mazią którą w plastikowych pojemnikach kupujesz w sklepie. Zaklepany mąką, bo przecież musi być gęsty i aksamitny. W środku można znaleźć śladowe ilości rozmokniętych owoców, które zasuszone 5 lat temu, teraz trafiły do zamkniętego hermetycznie pudełka.

Jogurt to też biała mazia, nazywana jogurtem naturalnym lub greckim. Ta z kolei nie ma dodatku owocowego, niestety różnie bywa z jej formą zagęszczenia. Różne dodatki  nadają mu wybranej konsystencji.

A Ty który wybierasz? Kolorowy, owocowy czy ten gładki i biały?

Dobrodziejstwa jogurtowe:

– odbudowuje florę bakteryjną;

– polepsza perystaltykę jelit;

– dostarcza wapń;

– wzmacnia odporność;

– dostarcza potas który reguluje gospodarkę wodna organizmu;

To główne zalety jogurtowych posiłków. Należy jednak pamiętać, abyś wszystko co robisz róbił/a
z umiarem.  Jedna porcja (mniej więcej kubeczek około 300-400ml ) w zupełności wystarczy, aby Twój organizm działał na najwyższym poziomie.

Żeby jogurt był jogurtem a nie czymś co tylko go przypomina, powinien zawierać jak najmniejszą listę składników. Zasadniczo wystarczą dwa mleko i kultury bakterii. Resztę dobroci takich jak owoce, sok, miód, rodzynki czy płatki, możesz dodać do niego sam/a wedle uznania. J

Ja osobiście korzystam z jogurtownicy. Można ja kupić w sklepach internetowych czy marketach. Zasadniczo wytwarzany tak jogurt jest zdrowszy a przy okazji tańszy, gdyż koszt litra jogurtu to koszt litra mleka.

Choć na moim jogurcie nie ma składu chemicznego, wiem doskonale co się w nim znajduje i jestem szczęśliwy, bo każdego dnia, mogę podarować sobie i swojej rodzinie porcje zdrowia z owocami lub bez J