Skoro już mówiliśmy o jesieni, czas popatrzyć za pogodę za oknem i przygotować się na czekający nas okres kichania, smarkania, prychania, zaziębionych zatok i ogólnie pojętego osłabienia organizmu. Ponieważ na dworze coraz mniej słońca, czas spędzany na świeżym powietrzu tez delikatnie albo bardziej zauważalnie się skraca. Zainstalowanie się tyłkiem na kanapie, niestety nie wnosi nic dobrego. Jednak nie krytykuje takich praktyk, bo sama doskonale wiem że po całym dniu pracy, nie ma nic lepszego niż kanapa, koc i ciepła herbata z miodem i cytryną.

Na szczęście naczytałam się „kilku” mądrych stron internetowych, podręczników i dobrych rad i wiem jak pomóc sobie w tym trudnym dla nas czasie, kiedy deszcz za oknem i w ciągu dnia mniej słońca. Pierwszym najważniejszym dla mnie aspektem, jest utrzymanie mojego ciała w zdrowiu. Ponieważ okres jesienny, jest czasem w którym jesteśmy bardziej narażeni na choroby, z wzmożoną siła staram się dbać o mój układ odpornościowy i każdemu kto czyta tego bloga (a widzę że jest Was coraz więcej i bardzo za to jestem wdzięczna), zalecam właśnie to samo.

Zacznijmy więc od podstaw, wymieńmy je pojedynczo, tak aby każdy z Was mógł spokojnie zastanowić się czy odpowiednio traktuje swoje ciało, w tym dosyć wymagającym czasie.

  1. Odpowiednia dieta – temat rzeka, rozpisany już na stu tysiącach stron internetowych
    i podręcznikowych. Temat który pewnie już trochę nudzi, jednak ja nie będę się mądrzyć
    i krytykować. Powiem tylko o kilku prostych trikach które mogą okazać się bardzo skuteczne.

 

Podstawa zdrowia czyli witamina C oraz sposoby aby zwiększyć jej dawkę  i ochronić się przed przeziębieniem. Najpierw powinieneś pójść do sklepu, kupić pietruszkę w doniczce (a nawet dwie) i wkrajać ja do zupy, kanapek, sałatek czy sosu pieczeniowego. Pietrucha bowiem ma więcej witaminy C niż cytrusy.

 

Skoro o nich mowa, świetnym sposobem na bombę witaminową, jest sok z świeżo wyciskanych owoców. 2 pomarańcze i 1 greapfruit to magiczna, zdrowotna i naturalna kombinacja. Pamiętaj jednak że taki soczek też zawiera swoje kalorie, więc traktuj go raczej jak przekąskę. Nie myśl tez żeby takim specyfikiem zastąpić wypijanie odpowiedniej ilości wody.

 

Skoro już o przekąskach mowa, naturalnym jest że nie powinno się z nich rezygnować. W tym czasie możesz po prostu przygotowywać je ze składników które utrzymają w zdrowiu Twój układ odpornościowy. Pokrojona w paseczki papryka, koktajl z truskawek czy czarnej porzeczki który możesz z powodzeniem zabrać do pracy i doładować się witaminą C w każdej chwili.

 

Ponieważ obiad czy tez obiadokolacja, jest ważnym elementem codziennego menu, powinniśmy również w tym zakresie, wzbogacić go o pewne produkty. Jako dodatek do mięsa należy dołączać takie składniki jak brukselkę, kalafior czy szpinak. Również ziemniaki
i pomidory są bogatym źródłem tej witaminy i nie powinno się z nich rezygnować. Dobrym rozwiązaniem są tez zupy. Można w nich umieścić wszystkie te produkty a dodatkowo, dzięki swojej konsystencji i temperaturze, cudownie rozgrzeją Twoje ciało po wyczerpującym dniu.

Jeśli chodzi o rozgrzewanie to pomocne mogą okazać się herbaty. Niekoniecznie te zwykłe, czarne bo one w zasadzie odwadniają organizm i nie maja w swoim składzie nic wartościowego. W połączeniu z cukrem staja się tylko niepotrzebną porcją kalorii. Zamień je na te zdrowsze, zielone lub na dzika różę (zawiera sporo witaminy C). możesz tez zalać gorącą wodą plaster cytryny i dodać do tego miodu.

 

Czosnek który ma działanie bakteriobójcze, również pomaga w zachowaniu zdrowia. Dodawaj go do mięs, sosów czy tez na kanapki. Oczywiście tak wzbogacone posiłki, nienadana się dla osób które w pracy maja kontakt z ludźmi gdyż z wiadomych względów mogą wywołać nieprzyjemny efekt. Jednak w zaciszu domowego ogniska, nic nie stoi na przeszkodzie, aby kolacja była wzbogacona to ten produkt.

 

Jogurt, dodawaj go zamiast tłuściutkiej śmietanki do sosów i  zup. Możesz też zjadać go
z owocami, zamiast kupować jogurty zagęszczone mąką które właściwie nie mają w swoim składzie tych  zdrowych bakterii. Wystarczy jogurt naturalny (dobrej jakości) wymieszać
z kawałkami owoców lub zmiksować w zależności od tego co lubimy bardziej i zjeść, oczywiście na zdrowie.

 

  1. Odpoczynek – kilka minut dla siebie to obok diety drugi podstawowy składnik przepisu na zdrowie. Chociaż wiem że może być to czynność nie do osiągnięcia każdego dnia. Jednak warto byłoby zafundować sobie codziennie, chociaż 15 minut relaksu, pomalować w tym czasie paznokcie, poczytać ciekawy artykuł czy zwyczajnie pomilczeć. Każda forma odpoczynku pozwala na oderwanie się od rzeczywistości i uspokojenie wewnętrzne. Dodatkowo osoba która kładzie się spać chociaż odrobinę zrelaksowana, może pochwalić się lepszą jakością snu. Nie należ zapominać że właśnie podczas snu, organizm regeneruje się
    i przygotowuje na kolejny dzień. Umysł który jest wypoczęty, będzie bardziej skupiony
    a zatem mniej narażony na stres. Ciało które jest wypoczęte będzie zdrowsze i automatycznie bardziej odporne na bakterie i wirusy. Czasami naprawdę warto odpuścić sobie lecący w nocy film i zamiast kolejnej porcji kultury, zafundować sobie porcję zdrowotnego snu. A film? Ściągnij
    z Internetu lub poczekaj na powtórkę, nadawaną o bardziej ludzkiej porze.

 

  1. Ruch to zdrowie, nawet w takiej pogodzie. I chociaż jesienna aura, bynajmniej na razie nie zachęca do spacerów czy sportów na świeżym powietrzu, dobrze byłoby choć jedna słoneczną chwile, wykorzystać właśnie w taki sposób. Nie musi być to mecz piłki nożnej czy całodniowa jazda na rowerze. Może to być 15minutowy spacer, podczas którego dotlenisz ciało i choć trochę naładujesz je witaminą D. mogą to być tez przysiady, pompki, brzuszki czy podnoszenie dwóch butelek wody (bo rozumiem że nie masz w domu ciężarków).

Jak widzisz, zasady zachowania zdrowia a przynajmniej walki z infekcjami nie są wcale skomplikowane. Chociaż wdrożenie ich w życie może być początkowo dosyć kłopotliwe, ze względu na przyzwyczajenia i dotychczasowy tryb pracy, to jednak warto się przełamać. Wszystko co robisz, tak naprawdę robisz dla siebie i dla swoich bliskich. Z czasem nawet te najbardziej trudne zmiany, stają się codziennością, wystarczy tylko chcieć i znaleźć w sobie odrobinę samozaparcia i wytrwałości.