Nazwa wykorzystywana bardzo często w ramach (zdaje mi się) wytłumaczenia swojego wyglądu. „Lubię piwko, piwko powoduje u mnie piwny brzuszek jest ok.” Niestety nie jest ok, bo nazwa ta ma niewiele wspólnego z tyciem czy z magicznym zjawiskiem, powodującym wzrost brzucha poprzez codzienne piecie tego złotego napoju.

Brzuszek piwny to określenie wielgachnego brzucha, wręcz wydętego brzucha który jednak nie do końca ma pod skóra sporą warstwę tłuszczu. Taka przypadłość zdarza się w większości u mężczyzna i związana jest z nierównomiernym narastaniem tkanki tłuszczowej trzewnej. Większość tłuszczu bowiem gromadzi się w jamie brzusznej, co powoduje jej wydęcie i dziwny, nienaturalny wygląd, pospolicie określany jako piwny brzuszek.