Zupa ogórkowa, kapuśniak i surówka z kapusty kiszonej z dodatkiem jabłka. Dania proste, smaczne ale niestety (jak wynika z wywiadów z moimi klientami) ostatnio chyba trochę pomijane. Kapustę kiszona zastąpiliśmy jarmużem i szpinakiem, zupę ogórkową kremem z pomidorów a kapuśniak to już całkiem zapomniane dziecko. Nie mówię że wzbogacanie diety o nowe jest złe ale dzisiaj, chciałabym Wam przypomnieć o tych tradycyjnych daniach które są równie smaczne i przede wszystkim zdrowe.
Dlaczego warto jeść kiszonki? Ponieważ one mają bardzo pozytywny wpływ na:
- Odbudowanie flory bakteryjnej w jelitach – jak już wiemy z poprzednich artykułów to właśnie w jelitach dom znalazła nasza odporność. Produkty kiszone odbudowują jelita i polepszają stan naszego układu immunologicznego
- Polepszają trawienie – dzięki zawartości żywych kultur bakterii wspierają perystaltykę jelit, zapobiegają powstawaniu zaparć
- Odkwaszają organizm- wbrew temu że maja kwaśny smak, działają zasadotwórczo więc jedzenie kiszonek do obiadu, powoduje wyrównanie pH w organizmie. Jedząc na obiad mięso oraz surówkę, prowadzimy do powstania równowagi kwasowo-zasadowej. Dzięki takiemu zabiegowi nasz organizm nie musi robić tego samodzielnie. Mniej się męczy a przede wszystkim, nie zużywa narządów aby takową równowagę osiągnąć, gdyż otrzymuje ją z zewnątrz
- Kopalnia witamin – zawierają cały przekrój witamin, zaczynając od C poprzez witaminy z grupy b a także E i K
- Źródło probiotyków – wszystkie produkty poddane procesowi fermentacji, stanowią źródło probiotyków. Te poza wspieraniem naszej odporności, działają również korzystnie na oczyszczanie organizmu czyli popularny teraz detox.
Wiesz już dlaczego warto zajadać się kiszonkami a jak wybierać te rzeczywiście zdrowe? Pamiętaj że kwaszone a kiszone to nie to samo. Kwaszone to po prostu produkty zakwaszone octem i nie mają nic wspólnego z bogatymi w zdrowie kiszonkami. Wybieraj produkty kiszone czyli takie w których proces fermentacji zachodzi naturalnie. To one są kopalnia zdrowia i jednocześnie smaku.