Nie masz czasu i pieniędzy na codzienną siłownię? To nic strasznego 🙂 Mamy bowiem pewne „ćwiczenie” które wiąże się z przyjemnością a nie ogromnym wysiłkiem i dodatkowo świetnie działa na figurę 🙂 Wiesz co to?

Według badań przeprowadzonych w 2013 roku i opublikowanych w „Neuroscience” cudownym lekiem na wiele ludzkich „cierpień” jest pospolity spacer. Wcale nie trzeba przemierzać 20km dziennie aby odczuć na sobie jego zdrowotne właściwości. Wystarczy bowiem 20 minut i całe nasze ciało, gorąco nam za to podziękuje.

  • poprawia zdolności intelektualne mózgu – poprzez dotlenienie, doładowanie bodźcami i uwolnienie się endorfin, wpływamy bezpośrednio na poprawę pracy mózgu.
  • lek na depresję? – podobno tak, gdyż jest to sytuacja odmienna od tej którą normalnie wybiera osoba cierpiąca na depresję. Wymusza ona poniekąd kontakt z ludźmi i prawidłowe, powolne oddychanie które wpływa relaksująco na spacerującego.
  • plaster na serce – 20 minut to idealny czas aby nasze serce zaczęło lepiej pracować. Również układ krążenia korzysta podczas takowej aktywności. Codzienne spacerowanie wzmacnia i uelastycznia nasze żyły i tętnice które z wdzięczności sprawniej transportują substancje odżywcze czy tlen. Jakby tego było mało, obniża on ciśnienie tętnicze
  •  poprawia układ kostny
  • piękne nogi – ponieważ kobiety często narzekają na wygląd nóg, warto wspomnieć że codzienny spacer który jak już wiemy wzmacnia żyły, zapobiega powstawaniu żylaków i pajączków. Dzięki zdrowym i mocnym żyłom każda Pani zapewni sobie naturalny, piękny wygląd
  • doładowanie dla metabolizmu – 20 minut spaceru dziennie, powoduje że nasz metabolizm utrzymuje się na stałym, wysokim poziomie. Dzięki temu szybciej tracimy na wadze i nie borykamy się z nieprzyjemnymi zaparciami.

Należy jednak nie zapominać o odpowiednim obuwiu. Nie będę się rozpisywać o niekorzystnym wpływie źle dopasowanych butów, powiem tylko że są niewygodne. Miłego wieczoru moi drodzy, ja idę na spacer 🙂